SOŁECKIE ŚMIECI

img-20181202-00374 img-20181202-00375 img-20181202-00376

Niedzielne, wczesne popołudnie, idziemy z Blanką na spacer w jedno z naszych ulubionych miejsc widokowych. Niestety widok przesłaniają nam śmieci pozostawione przez… no nie wiem jak ich nazwać? Ludzi? Choć człowiek to istota ponoć rozumna, a takie zachowanie nijak się ma do myślenia. Być może umysł tych osób został mocno zmącony alkoholem (ilość puszek walających się wszędzie) lub innymi psychoaaktywnymi środkami, które odbierają zdolność myślenia i pozwala tworzyć syf totalny wokół siebie. Nie wiem, nie rozumiem, choć mocno próbuję sobie wyobrazić motywację takiego osobnika.

 

Teren należy do Nadleśnictwa Staszów, jeśli nadal takie sytuacje będą miały miejsce to zawnioskuję o zamknięcie dojazdu do tego miejsca szlabanem, tak aby nie można było dojechać tu samochodem. Może przejście 200 metrów ostudzi zapędy „miłośników” pieknych widoków.

img-20181020-00326 img-20181020-00327 img-20181020-00329 img-20181020-00333

Kolejne kwiatki sołeckie pod altaną przy boisku. 20 października, dzień przed wyborami warto przygotować sołectwo na święto samorządności. Śmieci są wszędzie tylko nie w koszu? Problemy z trafieniem, działanie z premedytacją czy pomroczność jasna spowodowana nadmiarem alkoholu? Nie mam pojęcia. Do tego oderwana ławka, ktoś miał za dużo siły. Jak rozpiera energia to zapraszam do pracy na rzecz sołectwa. W każdym z takich przypadków czuję smutek, nie tylko jako sołtys, ale przede wszystkim jako człowiek. Gdzie popełniamy błąd? W edukacji, wychowaniu rodzinnym, ogólnej znieczulicy i przyzwoleniu na zaśmiecanie przestrzeni? Zupełnie nie mam pojęcia w jakich kategoriach mam oceniać takie działanie. Może ktoś mi odpowie co myślą takie osoby czyniąc zło wokół siebie. 

Tags: ,

2 myśli nt. „SOŁECKIE ŚMIECI

  1. Jak widzę śmieci przy drogach lub jak tutaj to mam takie marzenie aby każdy wyrzucony nie do kosza przez z Nas śmieć … wrócił do Nas, gdy pewnego dnia budzimy się i widzimy jak wygląda nasze podwórko z Naszymi śmieciami ..

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *