Boisko po remoncie od początku budziło dużo kontrowersji nie tylko ze względu na jakość wykonania, ale także na sam projekt. Po półtorarocznych perturbacjach pojawia się szansa na trwałe rozwiązanie problemu. Mam nadzieję, że jesienny remont zakończy się pełnym sukcesem. Jednakże za pełne powodzenia boiskowej historii odpowiadamy my wszyscy. Niestety niektórzy z nas niszczą dobro wspólne jeżdżąc kładem po boisku, wyrywając kosze na śmieci lub śmiecąc w altanie. Myślę jednak, że te marginalne wybryki nie wpłyną istotnie na wizerunek całej naszej społeczności. Poniżej pismo i odpowiedź w sprawie boiska.