Jest takie miejsce w gminie Łagów, 40 km od naszego sołectwa, gdzie od kilku lat spotykają się ludzie z całej Polski, by wspólnie poznawać tajniki świętokrzyskiego folkloru. Przez tydzień trwają warsztaty tańca, śpiewu i gry na instrumentach. Wspaniała idea, tym bardziej że tworzona przez młodych i dla młodych.
Miałem okazję poczuć namiastkę tego magicznego klimatu obserwując przygotowania do finałowego koncertu. Niestety nie pozostałem na potańcówce, na którą zjechało się pół Polski (obserwując rejestrację). Jako miłośnik chłopskiej kultury poczułem wielką radość, że w malutkiej wsi od 20 lat tworzy się bastion naszej kultury ludowej. Radość jest tym większa, iż głównymi inicjatorami i odbiorcami działań są ludzie młodzi, którzy powinni uganiać się za pokemonami, robić karierę lub wygodnie siedzieć w domu przed komputerami. Oni jednak wybrali tygodniowy pobyt w niewygodzie, wspólną naukę, granie i poznawanie kultury wsi kieleckiej. Cieszy mnie wszelki przejaw zachowania dziedzictwa i mam nadzieję, że za rok jeszcze mocniej podkreślimy naszą obecność w tym wyjątkowym miejscu. Brawo dla Dom Tańca i Kielecki Tabor Domu Tańca • SĘDEK. Jesteście wielcy! Co działo się w poprzednich latach pięknie obrazuje ten FILM
Nasza wieś nieco przysłużyła się tej inicjatywie udostępniając zdjęcia. Jedno z nich znalazło się na pocztówce taborowej. Na zdjęciu widać kapelę, której część członków pochodzi z Wiązownicy-Kolonii (Jan Dąbrowski na bębnie i jego brat na skrzypcach).






















Nasza wieś nie widziała tak wielu gości z tak dużym doświadczeniem. Staszowskie Towarzystwo Kulturalne i działający przy tej organizacji Uniwersytet Trzeciego Wieku w Staszowie zaszczycił nas swoją ponad 50 osobową delegacją. Goście zobaczyli sołectwo w budowie (plac zabawa i altanę), poznali historię unikalnej latarni leśnej, pomodlili się w zabytkowym kościele i aby dotrzeć do Pałacu Dzięki, przedarli się przez szpaler wysokich traw. Mocnych wrażeń zapewnił sołtys, który przeprowadził grupę przez stromą ścieżkę. Było to ryzykowne rozwiązanie (szczególnie dla sołtysa ::)), ale wszyscy uczestnicy pokonali wyzwanie i z uczuciem ulgi, ale też pewnego rodzaju dumy dotarli do celu
wędrówki. Pałac Dzięki powitał rozłożystym cieniem pod pradawnym dębem oraz zapachem grillowanej kiełbaski. Goście zapoznali się z wnętrzami pałacu, posłuchali historii miejsca z ust właściciela Aleksandra Pietrowa, a następnie całkowicie zanurzyli się w 760 letniej historii wsi, opowiadanej przez Zdzisława Bednarczyka. Głos zabrał także burmistrz Leszek Kopeć, który podkreślił jak ważne jest aby wspierać działania tak aktywnych seniorów. Obecna była także pani zastępca burmistrza Ewa Kondek. Darek Kubalski – prezes STK podziękował organizatorom za gościnę i zaznaczył, że tak historyczne miejsca jak Wiązownica Kolonia powinny szczególnie wyróżniane, bowiem one stanowią trzon naszej historii.